ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Jeszcze jeden oddech Paul Kalanithi

Autor:
Paul Kalanithi
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Ocena:
5.2/6  Opinie: 6
Stron:
232
Dostępne formaty:
     ePub
     Mobi
Audiobook
Audiobook w mp3
Czytaj fragment

Ebook

26,90 zł

Powiadom mnie, gdy książka będzie dostępna

Audiobook w mp3

29,90 zł

Powiadom mnie, gdy książka będzie dostępna

Przenieś na półkę

Dostawa inPost w ebookpoint.pl

Poruszająca opowieść o ostatnich chwilach życia, odchodzeniu w zgodzie ze sobą i światem

Paul Kalanithi był jednym z najzdolniejszych amerykańskich neurochirurgów i ogromnym miłośnikiem poezji. W wieku 36 lat, po blisko 10-letniej pracy w charakterze neurochirurga i pod koniec wyczerpującej rezydentury, w momencie gdy Paulem zaczęły interesować się najważniejsze instytuty badawcze i najbardziej prestiżowe kliniki, młody lekarz usłyszał diagnozę IV stadium raka płuc. Doktor z racji swojej profesji doskonale wiedział, co go czeka. W jednej chwili z obiecującego lekarza, stał pacjentem z wyrokiem śmierci. Pogodzenie się z jej nieuchronnością zabrało mu wiele czasu, mimo iż wokół siebie miał wielu wspierających ludzi. Zaczął pisać. Wytrwale, strona po stronie, niezależnie od trudności, jakie przynosiła postępująca choroba. Jeszcze jeden oddech to szczera, wzruszająca historia wybitnego lekarza, który stanął twarzą w twarz ze śmiercią. Zapis determinacji i świadectwo walki. Paul Kalanithi zmarł w marcu 2015 roku, niemal do ostatniej chwili pracując nad tekstem. Ta niedokończona książka doskonale oddaje ulotność naszego życia. Publikacja bije rekordy popularności. Jest numerem jeden na liście  bestsellerów „New York Timesa”

(…) Przeglądałem skany z tomografii komputerowej. Płuca naznaczone licznymi guzkami, kręgosłup zdeformowany, a jeden z płatów wątroby w opłakanym stanie. Diagnoza mogła być tylko jedna: rozsiany proces nowotworowy. Pracowałem jako rezydent na oddziale neurochirurgii i właśnie rozpoczynał się ostatni rok mojego szkolenia. Przez sześć lat miałem okazję analizować wiele takich zdjęć, za każdym razem kierując się nadzieją, że znajdzie się metoda leczenia zdolna pomóc pacjentowi. Jednakże ten skan był zupełnie inny – był to bowiem skan m o j e g o ciała.
Nie znajdowałem się w pracowni radiologicznej, ubrany w strój chirurgiczny i biały fartuch, ale miałem na sobie koszulę szpitalną, byłem podłączony do kroplówki i korzystałem z komputera, który zostawiła w pokoju pielęgniarka. Wspierała mnie żona Lucy, internistka. Jeszcze raz powtórzyłem całą procedurę: okno płucne, okno kostne i w końcu okno wątrobowe. Przesuwałem obraz z góry na dół, z lewej do prawej i od przodu do tyłu, tak jak mnie szkolono, jakbym wciąż liczył, że znajdę coś, co pozwoli zmienić diagnozę.
Leżeliśmy razem w szpitalnym łóżku.
Lucy zapytała cicho, jakby czytała wyrywek ze scenariusza:
– Jest jakaś szansa, że to coś innego?
– Nie – odpowiedziałem (…) 

                                                                                                                  Fragment książki

Wybrane bestsellery

Wydawnictwo Literackie - inne książki

Zamknij

Przenieś na półkę
Dodano produkt na półkę
Usunięto produkt z półki
Przeniesiono produkt do archiwum
Przeniesiono produkt do biblioteki

Zamknij

Wybierz metodę płatności

Sposób płatności